Nadal

Kolejny bardzo emocjonujący mecz rozegra się pomiędzy ostatnim reprezentantem gospodarzy, Gaelem Monfilsem oraz Andym Murrayem. Panowie są tajemnicą w tym turnieju, po dobrych spotkaniach, w trzeciej rundzie spotkały ich ogromne problemy i długie, pięciosetowe mecze. W jednej chwili krzywią się i pokazują, że coś im dolega, w kolejnej akcji biegają jak szaleni do piłki. Trudno odgadnąć, jak zagrają w środę.

Gael Monfils, określony najbardziej szalonym tenisistą, w pierwszej rundzie pokonał Hanescu 6:2 4:6 6:4 6:2. W kolejnej rundzie bez kłopotów zwyciężył Struffa 7:6 6:4 6:1. W trzeciej rundzie potrzebował pięciu setów, żeby wyeliminować Fabio Fogniniego. Po przegranym do zera czwartym secie wydawało się, że się jest po meczu. Nic bardziej mylnego, Monfils zaczął grać swój najlepszy tenis, dobiegając do każdej piłki. Wygrał 5:7 6:2 6:4 0:6 6:2. W trzecim secie rozgromił Hiszpana, który pokonał tutaj Wawrinkę, czyli Garcię-Lopeza 6:0 6:2 7:5.

Powracający po kontuzji Andy Murray bez problemów uporał się ze swoimi rywalami w dwóch pierwszych rundach. Co prawda stracił seta z Golubevem (6:1 6:4 3:6 6:3), ale jego zwycięstwo nie podlegało dyskusji. Następnie pokonał Matosevica 6:3 6:1 6:3. W trzeciej rundzie pokazał nieobliczalną postawę. W czwartym secie prowadził 4:2 i 30:0, lecz popełnił dwa podwójne błędy serwisowe i został przełamany. Później przy 4:4 i 30:0 popełnił dwa niewymuszone błędy i przegrał „wygranego” seta. W piątym secie ponownie nie wykorzystał przewagi breaka i dopiero po 96 minutach gry w piątym secie wygrał mecz 3:6 6:3 6:3 4:6 12:10. Ten mecz kosztował go wiele sił, mimo tego bez straty seta pokonał w czwartej rundzie Verdasco 6:4 7:5 7:6.

To będzie bardzo nieprzewidywalny mecz i o zwycięstwie mogą zadecydować szczegóły. Obaj dysponują bardzo dobrym returnem i wielokrotnie przełamują rywali. Murray w tym turnieju nie serwuje zbyt dobrze, rzadko trafia pierwszym podaniem. Bardzo ważnym aspektem będzie nastawienie do spotkania. Monfils z pewnością będzie niebywale zmotywowany do zwycięstwa, natomiast Murray’a może zdenerwować zachowanie publiczności. A kiedy jest zdenerwowany, nie gra swojego najlepszego tenisa.