Sport

You are here: / /

Sportowo zimowo

Sportowo zimowo

Utrzymanie idealnej sylwetki zimą nie jest łatwym zadaniem. Pogoda nie dopisuje, tracimy energię, dzień jest coraz krótszy, a boiska czy ścieżki rowerowe nie są odpowiednio przygotowane do nowych warunków atmosferycznych. Ponadto, nie mamy zamiaru wydawać dużych pieniędzy na wynajmowanie hali sportowej czy kupowanie karnetu na karnet czy basen.

Nikt jednak nie powiedział, że codziennie musimy korzystać z takich usług. Jeśli mądrze zaplanujemy treningi, to koszty miesięcznie nie będą zbyt duże. Kiedy byliśmy dziećmi nie mogliśmy się doczekać białego puchu, sanek czy rzucania się śnieżkami, a to wszystko mieliśmy za darmo. Z czasem zaczęliśmy być bardziej wymagający, wiele rzeczy przestało nas cieszyć, szukamy innych urozmaiceń. Najczęściej zasiadamy przed telewizorem i zamiast biegać… coraz więcej jemy, zbierając kolejne nieproszone kilogramy. Nasza aktywność fizyczna ograniczana jest do minimum, czyli biegania na autobus czy po kolejne piwo do lodówki.

Usprawiedliwiamy się, że pora roku jest depresyjna i stąd nasza bierna postawa. Nic bardziej mylnego! Nie od dziś wiadomo, że ruch to idealny sposób na poprawę nastroju i dotlenienie mózgu. Mięśnie można ćwiczyć zawsze, jeśli mamy w sobie pokłady silnej woli. Ubieramy spodnie dresowe, czapkę, rękawiczki, specjalną chustę na szyję, odzież termoaktywną i możemy ruszać w drogę, nie oglądając się na prognozę pogody. Nie jest nam potrzebny karnet na basen czy siłownię, żeby wyjść z domu i zgubić kilka nadprogramowych kilogramów.

Jednak im będzie zimniej, a temperatury zaczną gwałtowniej spadać poniżej zera, można (na nowo) zakochać się w sportach zimowych i połączyć przyjemne z pożytecznym, przy okazji zwiedzając piękne miejsca w Polsce czy za granicą.

Oczywiście najpopularniejsze jest narciarstwo, którego początkowa nauka bywa uciążliwa, dlatego podstawą jest cierpliwość, a pomóc ma nam w tym wykwalifikowany instruktor, który wdroży nas w ten piękny sport, pozwalając nam poznać przynajmniej podstawowe techniki zjazdu. Trening, trening i jeszcze raz trening. Jeśli nie wiemy, czy złapiemy bakcyla, to lepiej na początku nie kupować sprzętu narciarskiego, a jedynie go wypożyczyć.

Jeśli do gustu nie przypadną nam dwie narty, można je połączyć w jedną deskę i zacząć naukę snowboardu. Pozostaje nam również łyżwiarstwo, jeśli nie uważamy dwa wcześniej wymienione spoty za zbyt niebezpieczne. Zawsze, poza cierpliwością, systematycznością i umiejętnościami, ważny jest odpowiedni strój, dlatego odwiedziny profesjonalnej hurtowni sportowej mogą okazać się niezbędne.

Podobne wpisy:

Previous article
Sportowcy w Internecie
Next article
Świąteczne sportowe prezenty
About the author
related articles