Sport

Poznaliśmy większość kwalifikantów Roland Garros

Poznaliśmy większość kwalifikantów Roland Garros

 

„Gramy i chcemy awansować, żeby pokazać, że też istniejemy!” – tak powiedział w wywiadzie argentyński tenisista, Facundo Bagnis. Bagnis ma 24 lata, jest notowany na 144. miejscu ATP i właśnie awansował do swojego pierwszego w życiu turnieju wielkiego szlema. Argentyńczyk w tym sezonie osiągnął dwa challengerowe półfinały: w Savannah (przegrał z Kyrgiosem) i Cali (porażka z Trungellitim). Ale to awans na Roland Garros jest jego życiowym wynikiem. No, i jeśli popatrzymy na deble, to jeszcze wygrana w Stuttgarcie u boku Bellucciego.

Z grona Argentyńczyków awansował też niewysoki Diego Sebastian Schwartzman, 21-latek, 109 ATP. W decydującym meczu pokonał niedawnego juniorskiego czempiona z Paryża, Belga Kimmera Coppejansa.

Innymi młodymi tenisistami, którym udało się przejść eliminacyjne sito są Francuz Laurent Lokoli (19 lat, 402 ATP), Bośniak Damir Dzumhur (22 lata, 127 ATP) oraz Australijczyk James Duckworth (22 lata, 167 ATP). O Lokolim niedawno pisaliśmy w tekście „druga dziesiątka najlepszych nastolatków ATP”. Tenisista z Korsyki zmotywował się na ważnej arenie i z ćwierćfinałów futuresów przeskoczył do pokonania rozstawionego z 3. Donskoja oraz solidnego Krajinovicia.

Dzumhur miał dość prostą drabinkę eliminacyjną i teraz zagra w drugim turnieju wielkoszlemowym w życiu. W Melbourne w tym roku poszło mu bardzo dobrze: osiągnął trzecią rundę. Warto wspomnieć, że w 2010 roku Bośniak był trzecim juniorem świata. Może akurat tamta generacja wydawała się słabsza od obecnych juniorskich gwiazd, ale pokonywał Delicia i Vesely’ego, a także osiągnął ćwierćfinał Wimbledonu i wygrał mistrzostwo Europy.

James Duckworth chyba lepiej się zapowiadał, niż mu potem wyszło, ale ofensywnie nastawiony Australijczyk powoli wraca na właściwe tory. Osiągnął w tym sezonie finał challengera w Santiago i półfinał w Adelajdzie. Jako junior grał na kortach Rolanda Garrosa półfinał (wygrał wtedy m.in. z Dzumhurem).

Inny australijski juniorski gwiazdor, Thanasi Kokkinakis, był bardzo bliski awansu. Chorwat Ante Pavić pokonał go jednak 4-6 7-6(5) 7-5. Taki Pavić jest przykładem, że nie wolno tenisistów skreślać za wcześnie. 25-latek przed dwoma tygodniami osiągnął najwyższe w karierze, 175. miejsce ATP. A teraz zagra w szlemie po raz pierwszy w życiu. Chociaż szkoda Kokkinakisa, trudno powiedzieć, że sport stracił, bo Ante gra bardzo efektowny, typowo chorwacki tenis oparty na ataku graniczącym z brawurą.

Wraz z Paviciem swoje życiowe sukcesy osiągnęli Włoch Andrea Arnaboldi – 26-letni fan Interu Mediolan, tenisista leworęczny, a także jego równolatek – Miloslav Mecir. Nie należy oczywiście Miloslava Mecira mylić z… Miloslavem Mecirem. To jest syn sławnego ojca. Senior był notowany w pierwszej dziesiątce ATP, junior walczy o awans do dwusetki.

Przypomnieli o sobie włoscy weterani światowych kortów: Simone Bolelli (niegdyś 36 ATP) i Potito Starace (7 lat temu nr 27 rankingu). Bolelli wygrał już w tym sezonie challengery w Bergamo, Vercelli i Tunisie. Starace ma słaby sezon, więc to dla niego świetny wynik.

Awansowali też tenisiści, których nazwiska czasem się przewijają w drabinkach: Andreas Haider-Maurer, Andreas Beck, Gastao Elias, Peter Polansky (Kanadyjczyk polskiego pochodzenia, znany głównie z tego że kiedyś wypadł przez okno lunatykując) czy James Ward. Jutro ostatnie miejsce w drabince zajmie lepszy z pary Paolo Lorenzi – Mathias Bourgue. Włocha dobrze znamy, a 20-letniego Francuza będziemy mogli wkróte zobaczyć na futuresie w Bydgoszczy.

Niestety, w drugiej rundzie eliminacji pań Paula Kania odpadła po trzech setach z Brytyjką Johanną Kontą. Widocznie jednak wymęczyła Kontę na tyle, że ta nie miała sił dziś w końcówce długiego starcia z Ukrainką Julią Bejgelzimer.

Do turnieju głównego awansowała też inna Ukrainka – trenująca w Belgii Maryna Zaniewska. Trzecią panią, która już się zameldowała w głównej drabince jest Danka Kovinić z Czarnogóry. 19-latka z Podgoricy zajmuje 106. miejsce WTA, czyli jest jedną z najlepszych nastolatek w rankingu. Jej największym osiągnięciem jest ćwierćfinał WTA w Budapeszcie. A rok temu przegrała z naszą Paulą Kanią w Toruniu.

Podobne wpisy:

Previous article
Flesz: historyczny sukces Polek, Wawrinka triumfuje w Monte Carlo
Next article
Flesz: Aga z Janković o półfinał; ruszają kwalifikacje do Norymbergi
About the author
related articles