Raonic

Dwóch bardzo podobnie grających tenisistów zmierzy się na korcie Suzanne Lenglen po spotkaniu Suarez-Navarro z Bouchard. Zarówno Ernests Gulbis, jak i Tomas Berdych, swoją grę opierają na mocnym serwisie i bardzo mocnym forhandzie. Bilans spotkań jest korzystny dla Czecha (4-2). Gulbis w tym sezonie czaruje na nawierzchni ziemnej. Doszedł do półfinału w Barcelonie, ćwierćfinału w Madrycie, trzeciej rundy w Rzymie i wygrał turniej w Nicei. W Paryżu, po problemach na początku meczu pokonał Łukasza Kubota 4:6 6:4 7:5 6:1. W kolejnych dwóch rundach bez straty seta, pewnie zwyciężał nad Bagnisem 6:2 7:5 6:0 oraz Stepankiem 6:3 6:2 7:5. W czwartej rundzie, po niezwykle zaciętym pojedynku okazał się lepszy od samego Rogera Federera, którego pokonał po pięciu setach 6:7 7:6 6:2 4:6 6:3.

Łotysz imponuje mocnym i dokładnym serwisem oraz piekielnym forhandem, który jest powodem licznych żartów fanów tenisa (zamach ręki). Tomas Berdych nie jest optymalnej formie. Mimo tego, ma szansę poprawić swój najlepszy wynik w Paryżu z roku 2010. Jak dotąd, jego mecze w Paryżu nie zachwycały. W pierwszej rundzie pokonał Polanskiego 6:3 6:4 6:4. W drugiej rundzie nadspodziewanie długo męczył się z Kazachem Nedovyesovem 6:7 6:4 7:5 6:3. Rewelację obecnego sezonu, Bautistę-Aguta, pokonał dość pewnie, tracąc jednego seta i pokonujac Hiszpana 6:1 6:2 6:7 6:4. W meczu z amerykańskim kolosem, Johnem Isnerem wygrał 6:4 6:4 6:4.

Decydującym aspektem w meczu Gulbisa z Berdychem będzie dyspozycja serwisowa oraz umiejętność wstrzelenia się w kort. Gulbis w meczu z Federerem, poza piekielnymi forehandami zachwycił mnie umiejętną grą w defensywie. O ile zdąży się zregenerować po tym spotkaniu i rozegra mecz na podobnym poziomie, Łotysz jest w stanie pokonać Berdycha i awansować do pierwszego półfinału turnieju wielkoszlemowego.