Sport

You are here: / /

Nina Zander

Nina Zander
Foto: Nathii Gawrońska, Tenis Love, Zawada 2014
FRANCUZKA Z CIASTECZKIEM

Pamiętacie Marie Bouzkovą, naszą katowicką ulubienicę z eliminacji? Nazwaliśmy ją pieszczotliwie „Czeszką z termosem”. Od tamtego czasu Marie wygrała juniorski US Open. A co czeka Francuzkę z ciasteczkiem, czyli turniejową jedynkę, Oceane Dodin (18 lat, 208 WTA)? Na razie pokonała Angelique Svinos z Australii 6-3 6-0. Wyjaśniła się też tajemnica dzikiej karty dla Svinos – jej trener jest Polakiem. Australijka bała się chyba tego meczu, a w sumie niepotrzebnie, bo wystarczyło przerzucać. Dodin jest strasznym drewnem, chociaż ma dobre warunki fizyczne i dysponuje kończącym uderzeniem. „Ależ ona jest doskonale wyszkolona technicznie!” – nawet trener Magdy Fręch nie mógł się powstrzymać od ironii na widok numeru 1 z rozstawienia wykonującego uderzenia z poziomu eliminacji do 10K. Oczywiście, trenerzy Fręch i Svinos zgodzili się, że kiedy taka Dodin ma swój dzień, to nie bierze zakładników. No i dobrze, bo takie silne, ryzykanckie tenisistki jak Dodin, czy na wyższym technicznym poziomie Giorgi, dodają kolorytu rozgrywkom.
oceane dodin

Oceane Dodin
Foto: Nathii Gawrońska, Tenis Love, Zawada 2014
angelique svinos

Angelique Svinos
Foto: Nathii Gawrońska, Tenis Love, Zawada 2014

Do Szczecina co roku przyjeżdża się na Montanesa, a do Zawady na Anę Vrljić. Chorwatka bywa na wszystkich turniejach, na których jestem również i ja, więc już o niej pisałam sporo. W zeszłym tygodniu wygrała podobną imprezę w Mińsku. Tu na razie pokonała Anastazję Szoszynę 6-2 6-1. Szoszyna jest całkiem kompetentną tenisistką tuż przed 17. urodzinami. Ktoś taki jak Vrljić jest ciężki do grania. Ukrainka niby ma wszystkie uderzenia, ale słabo czyta grę i jest zawsze trochę spóźniona.
ana vrljić

Ana Vrljić
Foto: Nathii Gawrońska, Tenis Love, Zawada 2014
anastazja szoszyna

Podobne wpisy:

Previous article
Anastazja Szoszyna
Next article
Anna Szkudun
About the author
related articles
Petko
Nadal