US Open
Foto: Sebastian Góral, Nowy Jork 2014
Na US Open miałem stuprocentową skuteczność, jeżeli chodzi o przynoszenie szczęścia graczom z naszego kraju. Dwukrotnie byłem świadkiem zwycięstw Polek. Dokładniej – Agnieszki Radwańskiej: w 2013 roku z Torro-Flor, w 2014 – z Fichman. Do czasu.
Wtorek, 26 sierpnia był moim „czarnym” dniem. Przekonałem się o prawdziwym znaczeniu słów „made in China”. Cierpiałem, gdy Wang spuszczała łomot Pauli Kani. Od tej pory tenis w wykonaniu chińskim nie będzie kojarzył się jej z bylejakością i tandetą.
paula kania
Paula Kania
Foto: Sebastian Góral, Nowy Jork 2014
Po porażce Pauli liczyłem, że honor Polski zostanie obroniony przez Katarzynę Piter. Niestety, Polka przegrała z, jak się później okazało, odkryciem turnieju – 21-letnią Aleksandrą Krunić.
aleksandra krunić