Rate this post

NERWOWE KOBIETY

Wczoraj miałam przyjemność obejrzeć pierwszą rundę eliminacji, a przynajmniej niektóre mecze. Na dzień dobry trafiło się spotkanie najbardziej nerwowej Ukrainki Olgi Janczuk, która po każdym punkcie miała sobie coś do powiedzenia i choć biła mocno, to zupełnie na oślep. W ten sposób 17-letnia Polka Marta Kowalska osiągnęła w miarę niezły wynik i przegrała z Janczuk 3-6 4-6. Momentami gra Polki wyglądała nawet przyzwoicie, ale mecz na rakiecie miała Ukrainka i za mało widziałam Kowalskiej, żeby napisać o niej coś konkretniejszego. Dzisiaj Janczuk awansowała do turnieju głównego, pokonując Węgierkę Agnes Buktę 6-3 6-3. Bukta rok i dwa lata temu zapowiadała się lepiej, jednak tutaj grała naprawdę słabiutko. Widać też było brzuszek, ale chyba tenisistka nie jest przy nadziei. Jeszcze się Agnes trochę pomęczy, bo wystąpi jako szczęśliwa przegrana.
olga ianchuk