Miami: Jerzy uległ pogromcy dryblasów

Miami: Jerzy uległ pogromcy dryblasów

Roberto Bautista Agut wyeliminował z turnieju Sony Open Tennis naszego ostatniego singlistę po lekko ponad godzinnym meczu zakończonym wynikiem 64 61. Jerzy Janowicz nadal bez zwycięstwa. Ostatni raz cieszył się z wygranego pojedynku 13 lutego.

Rywalizacja ta mogła potoczyć się nieco inaczej, gdyby w piątym gemie Polak wykorzystał jeden z pięciu break pointów. Najpierw miał 0-40, a później jeszcze dwie szanse przy przewagach. Roberto świetnie wybronił wszystkie i utrzymał podanie. Sam miał dwie pojedyncze szanse w czwartym i szóstym gemie, ale Jerzy jeszcze wtedy do przełamania nie dopuścił. Do dziesiątego swoje gemy wygrywali podający. W tym feralnym dziesiątym Janowicz serwował, aby pozostać w grze w pierwszej partii. Początek nie zapowiadał najgorszego. Na starcie Jerzy posłał ładny wygrywający forehand przeciw nogom rywala. Co prawda, drugi punkt to świetny return, który szczęśliwie wpadł prosto na linię kara serwisowego (to mógł być punkt przełomowy), ale za chwilę Roberto wyrzucił slice i było 30-15. Trzy kolejne piłki wygrał jednak Hiszpan i pierwsza odsłona należała do niego.

Drugi set bez większej historii. W pięciu pierwszych gemach Jerzy zdobył… pięć punktów. Po tej niechlubnej serii wygrał jeszcze podanie, ale chwilę później Roberto serwował na mecz i nie miał większych problemów. Łącznie w drugiej odsłonie Polak zdobył dziesięć punktów.

Jerzyk vs USA = zimna wojna ciągle trwa. Kariera ATP: 2xUSO, 2xIW, 2xMiami, 2xCincy, Winston Salem i… w sumie jeden wygrany mecz w głównym

— Bartosz Gębicz (@bartek76) March 22, 2014

Dzisiaj ok. 18:00 o czwartą rundę powalczy Agnieszka Radwańska z Jeleną Wiesniną. Zapowiedź oraz relacja tekstowa z tego spotkania dostępna tutaj (Lajfy.com).